Miejska Biblioteka Publiczna w Jarosławiu

Kliknij, aby przełączać międzie dużym kontrastem strony

Rebel na tropie przygód – finałowa opowieść czytelników

Data publikacji: 10/10/2021

Już jest! Wasza opowieść z kartami Dixit otrzymała swoje zakończenie. Dziękujemy za wspólną zabawę i zapraszamy do zapoznania się z niezwykłą historią Rebel:

 

Rebel na tropie przygód

Ten dzień był inny niż wszystkie. Rebel czuła w powietrzu zmianę, jakby mocny wiatr znad morza przyniósł nie tylko słony zapach wody, ale też coś co pchało ją do działania. Otworzyła oczy i zobaczyła Babę Jagę trzymającą w ręce wałek niebezpiecznie blisko małego chłopca. Chłopiec wyciągną z torebki lusterko, myśląc że to ją przestraszy. Rebel nagle usłyszała muzykę. Odwróciła się i ujrzała za sobą krasnale, które za dnia wyglądały jak krasnale, zaś w nocy zamieniały się w ślimaki. Krasnale opowiedziały Rebel swoje perypetie. W pierwotnym wcieleniu były grupą chłopców, którzy zaintrygowani starym domkiem w lesie wdarli się do niego niepostrzeżenie i ujrzeli pokój z półkami pełnymi tajemniczych eliksirów. Jeden z nich przez nieuwagę potrącił butlę z zielonym płynem, który wylał się i sprawił, że chłopcy stali się ślimakami.

Przejęta Rebel zastanawiała się jak przyjść z pomocą zaczarowanym chłopcom. Postanowiła wziąć ślimaczki do zaczarowanego zamku i tam spróbować je odczarować. Nie było to łatwe, bo zaczarowani chłopcy byli nadzwyczaj niesforni i chyba nie za bardzo chcieli być odczarowani. Obecne życie bardzo im się podobało ponieważ mieli srogiego ojca, który był groźnym władcą. Wymagał rzeczy od nich wprost niemożliwych. Obecne życie było o wiele łatwiejsze i prostsze.

Rebel mimo to postanowiła ich przekonać, że mogą w inny sposób uwolnić się z paszczy potwora. Muszą tylko odnaleźć dziewczynkę, która zatańczy jakiś piękny taniec w baletkach.

Poszukiwania trwają. Jednak nie obejdzie się bez przeszkód. Nie tak łatwo będzie znaleźć tą tańczącą dziewczynkę. Po drodze jest gęsty, ciemny las. Rebel z ślimaczkami są przerażeni ale wchodzą w głąb lasu coraz dalej, aż dotarli na polanę. Tam znajdują kopiec mrówek złożony z plastrów drzewa, na górze którego dwie mrówki walczą zaciekle o najpiękniejszy domek dla lalek. Walka o domek nie jest łatwa bo przeszkadza im w tym drwal, który jest naprawdę bardzo smutny. Spotkało go coś bardzo ciężkiego i czeka na uśmiech losu, może jakąś pomoc. Rebel, żeby pocieszyć drwala zebrała mu bukiet maków. W zamian otrzymała od drwala informację. Jeżeli w ciągu tygodnia nie znajdą baletnicy to zamieni się ona w staruszkę i nie odczaruje chłopców. Tylko gdzie ona może się ukrywać?

Pierwszego dnia wyznaczonego czasu Rebel spacerując po lesie znalazła tajemnicze wejście, w którym było duże pomieszczenie. Na środku stał stół zastawiony resztkami jedzenia. Postanowiła poszukać czy nie znajduje się tam jeszcze jakaś tajemnicza komnata, w której być może przebywa baletnica. Drugiego dnia idąc dalej Rebel weszła do kolejnego pomieszczenia, w którym panowała zima. Mimo to, na środku pomieszczenia rosła czerwona róża. A pod różą, pod taflą lodu Rebel odkryła baletnice w sukni przypominającą klatkę na ryby. Baletnica powiedziała, że może odczarować ślimaczki ale muszą najpierw przejść przez tęczowy wodospad. Gdy przeszli po tęczowym moście trafili na deszczową wyspę, odciętą od świata. Żeby się z niej wydostać przydało by się znaleźć sposób, żeby jakoś z niej odfrunąć. Nikt nie wie jak dokładnie to się stało ale na trzeci dzień magicznie odfrunęli z wyspy i wylądowali w labiryncie. Tam znaleźli przedmiot, który przypominał z wyglądu liczydło ale zamiast tradycyjnych kulek znajdowały się tam kulki przypominające korale a także planety. Dzień czwarty chylił się ku końcowi, gdy Rebel stwierdziła, że przesunie kulkę przypominającą Jowisza na prawą stronę i to był strzał w dziesiątkę! W bocznej ścianie otworzył się korytarz i okazał się przejściem do innego wymiaru, gdzie lodowe drzewo dało im magiczny kwiat. W momencie, w którym Rebel wzięła kwiat do ręki zamienił się on w wilka. Przestraszona kątem oka zauważyła magiczną pochodnię. Pochodnia nic jej jednak nie dała, była za daleko. Szamocząc się z wilkiem zaplątała się w zaroślach, jednak po chwil dalszego szamotania przez przypadek odsłoniła pnącza do  tajemniczego przejścia. Stała w nim kamienica z okienkiem przez które, zobaczyła chłopca siedzącego na łóżku z kulą przypiętą do nogi. Chłopiec, powiedział jej, że niedaleko jest morze z wielką muszlą w której może ukryć się przed wilkiem. Pokaże jej gdzie to jest, jeśli tylko pomorze mu uwolnić się z kuli. Dziewczynka szybko rozbiła łańcuchy znalezionym mieczem i pobiegli do muszli. Nagle Rebel obudziła się w ruchomych piaskach, wilk ze snu okazał się dyrygentem, który zanurzony w piaskach kierował śpiewem ptaków siedzącym na pobliskich gałęziach. Rebel poczuła, że za nogę ciągnie ją kotwica. Nim się spostrzegła trafiła do krainy króla kukieł, który widząc starania dziewczynki rzucił jej kotwicę aby ją wyciągnąć. Okazało się że król kukieł był zakochany w owej baletnicy poszukiwanej przez Rebel. Dzień później, po opowiedzeniu całej historii królowi, postanowił on odszukać swoją ukochaną by pomóc dziewczynce a przy tym sobie zdjąć z siebie zaklęcie rzucone przez czarownika wiele lat temu. Bowiem jedynie prawdziwa miłość jest w stanie je zerwać.

I tak wyruszyli dalej razem przez krainę kukiełek: Rebel, chłopcy zamienieni w ślimaczki bądź krasnale i król kukieł. Po pewnym czasie na drodze spotkali Leonę, która zdradziła im, że zna sekret gdzie ukrywa się baletnica, muszą tylko podarować jej robala w kostce. Okazało że zadanie to nie jest zbyt trudne. Robal w kostce znajduje się w krainie jajek, trzeba tylko znaleźć właściwy dom. W jajkowym domu spotkali kota, który był właścicielem tej kostki. Stwierdził, że odda ją pod warunkiem że pomogą mu dokończyć rysunek. Kot ostrzegł ich że muszą nieść kostkę mając maski na twarzach, bo tylko one ochronią ich przed złodziejami kostki. Tym razem odbyło się bez przygód. Leona wielce się ucieszyła z otrzymanej kostki. W zamian dała im obrączkę z wskazówką napisaną w nieznanym Rebel języku. Poszli do zaczarowanego ogrodu, gdzie było dużo kwiatów a konkretnie stokrotek. Pod jedną ze stokrotek znaleźli tabliczkę z napisem podobnym do obrączki. Tuż obok leżała pozytywka. Gdy ją nakręcili to zagrała melodię. Napisy z tabliczki i obrączki okazały się tekstem piosenki, którą zaśpiewali. Śpiewana piosenka tak poruszyła serce króla kukieł, że jeszcze bardziej zatęsknił za baletnicą. Król kukieł pomyślał że oddałby wszystkie swoje pieniądze by ją odnaleźć.

 

 

 

 

Ikona telefonuZadzwoń Ikona email Napisz
Menu